Rozdział 7: Tolerancja Olka.
„Marysia i Kwiat Przyjaźni”
Rozdział 7: Tolerancja Olka
Był piękny, słoneczny poranek. Marysia, pełna energii i radości, szykowała się do szkoły. W jej ogrodzie pachniało świeżo skoszoną trawą, a śpiew ptaków dodawał jej jeszcze więcej optymizmu. Lulu, jej wierna towarzyszka, jak zawsze spacerowała z nią po ogrodzie, ale tym razem Marysia miała coś na myśli, co sprawiało, że jej uśmiech był mniej pewny.
W szkole pojawił się nowy uczeń, Olek. Niedawno przeprowadził się z innego kraju i choć próbował nawiązać kontakt z rówieśnikami, wydawało się, że coś go powstrzymuje. Był cichy, trzymał się na uboczu, a jego oczy pełne były tęsknoty i niepewności. Marysia zauważyła, że na przerwach Olek często siadał samotnie, obserwując inne dzieci, ale nigdy nie dołączał do ich zabaw.
Marysia postanowiła zbliżyć się do Olka. Zauważyła, że ma trudności z mówieniem po polsku, a jego próby nawiązania rozmowy były nieporadne i pełne niezrozumiałych dla innych słów. Serce Marysi ścisnęło się, gdy zobaczyła, jak niektóre dzieci śmieją się z jego akcentu i niezdarności językowej. Wiedziała, że Olek czuje się odrzucony i samotny, ale sama nie wiedziała, jak mogłaby mu pomóc.
Wieczorem, w swoim pokoju, Marysia długo myślała o tym, jak mogłaby sprawić, by Olek poczuł się akceptowany w nowej szkole. Zdecydowała, że musi zrobić coś, co pomoże mu zintegrować się z innymi dziećmi.
Następnego ranka, wyruszyła do swojego magicznego ogrodu, miejsca, gdzie zawsze znajdowała odpowiedzi na najtrudniejsze pytania. Kiedy stanęła przed kwiatem, który zawsze dawał jej wskazówki, zamknęła oczy i skupiła się na Olku.
– Kwiatku, proszę – wyszeptała – pomóż mi znaleźć sposób, aby Olek poczuł się tutaj jak w domu. Chciałabym, żeby wszyscy zrozumieli, jak ważne jest, by akceptować innych takimi, jakimi są.
Kwiat zaczął delikatnie pulsować, emitując ciepłe światło, które rozświetliło twarz Marysi. W tym momencie poczuła, jak do jej serca napływa fala inspiracji i pomysłów. Wiedziała już, co powinna zrobić.
Kiedy Marysia dotarła do szkoły, natychmiast zebrała swoich przyjaciół i przedstawiła im swój plan. Zasugerowała, aby zorganizowali „Ogród Tolerancji” – specjalny dzień, w którym każde dziecko mogło przynieść coś, co reprezentowało jego kulturę, rodzinne tradycje lub coś, co było dla niego szczególnie ważne. Marysia zaprosiła także Olka, by opowiedział o swoim kraju i podzielił się z innymi tym, co jest dla niego wyjątkowe.
Początkowo dzieci były zaskoczone, ale szybko zaczęły angażować się w przygotowania. Przyniosły różne rzeczy: ulubione potrawy, tradycyjne stroje, a także zdjęcia swoich rodzinnych miejsc.
Olek, mimo początkowej nieśmiałości, z pomocą Marysi przygotował prezentację o swoim kraju. Przyniósł książki z kolorowymi obrazkami, małe flagi i tradycyjne przysmaki. Kiedy przyszła jego kolej, Marysia stanęła obok niego, dodając mu odwagi. Mimo trudności językowych, Olek z zapałem opowiadał o swoim domu, kulturze i o tym, co najbardziej kocha w swoim kraju.
Dzieci, które wcześniej śmiały się z Olka, teraz słuchały z zainteresowaniem i szacunkiem. Zrozumiały, że każdy ma swoją wyjątkową historię, a różnice między nimi to coś, co warto celebrować, a nie krytykować.
„Ogród Tolerancji” okazał się wielkim sukcesem. Nauczyciele byli dumni z inicjatywy uczniów, a Marysia wiedziała, że zrobiła coś naprawdę ważnego. Olek zaczął czuć się częścią szkolnej społeczności, a dzieci nauczyły się, jak cenne jest akceptowanie i docenianie różnorodności.
Kiedy Marysia wróciła do domu, zauważyła, że magiczny kwiat zniknął, jak zawsze po wykonaniu swojej misji. Ale teraz rozumiała, że prawdziwa magia nie polega na czynieniu cudów, lecz na inspirowaniu innych do działania. Dzięki swojemu wsparciu i inicjatywie, pomogła Olkowi odnaleźć swoje miejsce w nowym środowisku, a szkoła stała się miejscem, gdzie każdy mógł czuć się akceptowany i szanowany.
Marysia uśmiechnęła się do siebie, wiedząc, że najpiękniejsza magia kryje się w sercach ludzi, którzy potrafią dostrzec i docenić piękno w różnorodności.
Kreatywne Misje: Rozdział 7 – Ogród Tolerancji
W Rozdziale 6 Marysia spotyka Olka, nowego ucznia w szkole, który czuje się wyobcowany z powodu swojej odmienności. Marysia, dzięki swojej empatii, organizuje „Ogród Tolerancji”, gdzie każde dziecko może pokazać, co jest dla niego ważne, co pomaga zrozumieć i docenić różnorodność.
Misja Rozdziału 6: Stwórz Kwiat Tolerancji
Cel: Pomóc dzieciom zrozumieć, jak ważna jest tolerancja i akceptacja różnic między ludźmi.
Jak to zrobić?
– Materiały: Kolorowy papier, kredki, flamastry, nożyczki, klej, naklejki, kartka papieru.
– Krok 1: Narysuj lub wytnij z kolorowego papieru kształt dużego kwiatu z wieloma płatkami.
– Krok 2: Na każdym płatku zapisz lub narysuj coś, co jest ważne w tolerancji i akceptacji innych ludzi. Może to być coś, co lubisz w ludziach, nawet jeśli są inni od Ciebie – np. różne tradycje, zainteresowania, wygląd czy język.
– Krok 3: Po złożeniu kwiatu, pomyśl o kimś, kto może czuć się wyobcowany lub smutny z powodu swojej odmienności. Jak możesz okazać mu wsparcie? Może to być wspólna zabawa, rozmowa lub zaproszenie do wspólnego projektu.
– Krok 4: Umieść swój „Kwiat Tolerancji” w widocznym miejscu, aby przypominał Ci o znaczeniu akceptacji i szacunku dla innych ludzi, bez względu na ich różnice.
Dodatkowe zadanie: Zorganizuj w klasie lub w domu „Dzień Tolerancji”. Zaproś kolegów, koleżanki lub członków rodziny do podzielenia się czymś, co jest dla nich ważne i związane z ich kulturą, tradycją, zainteresowaniami lub osobistymi doświadczeniami. Wspólnie stworzycie „Ogród Tolerancji” z kwiatów, które wszyscy wykonacie.