Ułatwienia dostępu


„Smocze Uczuciaki”


Wstęp.

„Smocze Uczuciaki”

Wstęp.

Posłuchajcie.. Coś Wam opowiem..

Istnieje świat, gdzie każda chwila pulsuje magią, a każdy poranek przynosi nową opowieść. To właśnie tam, w tym niezwykłym miejscu pełnym tajemnic i niespodzianek, rozpoczęła się ta wyjątkowa przygoda…

A teraz pomyślcie… Czy to nie brzmi trochę jak nasz świat? Zastanówmy się przez chwilę. Budzisz się rano, wstajesz, ubierasz się, jesz śniadanie… i oto początek Twojej nowej przygody! Zastanawiasz się, jakiej? Najpiękniejszej — tej, którą jest życie!

Oczywiście, życie nie zawsze jest kolorowe. Nie zawsze daje nam radość i szczęście.

To prawda, ale by czerpać z niego najpiękniejsze chwile, potrzebujemy nie tylko radości. Smutek, złość, zazdrość, a nawet strach — bez nich nie moglibyśmy w pełni zrozumieć, co to znaczy być szczęśliwym.

Nasza historia opowiada o dwunastu niezwykłych dzieciach. Nie były to zwyczajne dzieci, ponieważ każde z nich miało swojego własnego, wyjątkowego smoka. Te smoki były szczególne – nie latały wysoko w chmurach ani nie ziały ogniem, jak w baśniach. Zamiast tego, mieszkały w sercach dzieci i pomagały im zrozumieć, jak się czują. Każdy smok reprezentował emocję — czasem wielką i groźną, a innym razem malutką i spokojną. Czasem, gdy emocje były bardzo silne, te smoki „wyskakiwały” i pojawiały się na zewnątrz, ale zawsze zostawały blisko dzieci, pomagając im je zrozumieć.

Więc kim są nasi bohaterowie? Odpocznijcie teraz wygodnie i zanurzcie się w tej wyjątkowej opowieści, która pomoże Wam lepiej zrozumieć Wasze własne emocje.

Pierwszym bohaterem była Ania, a jej smok miał na imię Łzawiusz. Łzawiusz był smokiem Smutku. Gdy Ania czuła się smutna, Łzawiusz zawsze był obok i płakał razem z nią. Z jego oczu spływały duże, słone łzy, ale Ania wiedziała, że płacz pomaga. Dzięki temu smutek powoli odchodził, a serduszko Ani stawało się lżejsze. Wtedy Łzawiusz też przestawał płakać i uśmiechał się do niej delikatnie, jakby chciał powiedzieć: „Wszystko będzie dobrze”.

Drugim bohaterem był Filip, który miał smoka Drżypłoszka. Drżypłoszek był smokiem Strachu. Kiedy Filip się bał, Drżypłoszek trząsł się tak bardzo, że jego łuski cicho brzęczały. Drżypłoszek często chował się za Filipa, bo bał się ciemnych kątów i dziwnych hałasów. Filip nauczył się, że można oswoić strach, gdy się go dobrze pozna.

Trzecim bohaterem był Kacper. Jego smok nazywał się Gniewosz. Gniewosz był smokiem Złości. Kiedy Kacper się złościł, Gniewosz robił się czerwony i ział małymi płomykami. Czasem Gniewosz tupał mocno łapkami, kiedy coś mu się nie podobało. Ale Kacper już wiedział, że złość można opanować, zamiast pozwalać, żeby przejęła kontrolę.

Czwartym bohaterem była dziewczynka – Zosia, która miała smoka Hopsika. Hopsik był smokiem Zaskoczenia. Gdy Zosia była zaskoczona, Hopsik podskakiwał tak wysoko, że niemal dotykał chmur. Zosię zaskakiwały różne rzeczy – niespodzianki, nowości, a czasem nawet to, co zrobiły inne dzieci.

Piątym bohaterem była Aniela, której towarzyszył smok Rumieniusz. Rumieniusz był smokiem Wstydu. Aniela, kiedy się zawstydzała, Rumieniusz czerwienił się jak pomidor i chował głowę pod skrzydło. Aniela doskonale wiedziała, że wstyd to naturalne uczucie, które pokazuje, że czasem trzeba coś naprawić albo zmienić.

Szóstym bohaterem był Kuba, który miał smoka Winyska. Winysek był smokiem Poczucia Winy. Czasami przytrafiło się, że Kuba zrobił coś, co sprawiło komuś przykrość, Winysek cicho szeptał mu do ucha, że powinien przeprosić. Kuba zrozumiał, że przyznanie się do winy to pierwszy krok do naprawienia błędów.

Siódmą osobą była bohaterka Ola, a jej smok nazywał się Zielonek. Zielonek był smokiem Zazdrości. Gdy Ola była zazdrosna, na przykład o to, co mają inni, wtedy Zielonek stawał się zielony i zaczynał rywalizować z innymi smokami. Ola dowiedziała się, że nie warto porównywać się do innych, bo każdy z nas ma coś wyjątkowego.

Ósmym dzieckiem był Franek, bohater którego smok nazywał się Spokojek. Spokojek był smokiem Cierpliwości. Kiedy Franek musiał czekać na swoją kolej, Spokojek siadał obok niego i cierpliwie czekał razem z nim. Franek nauczył się, że cierpliwość pomaga w trudnych chwilach, gdy coś nie dzieje się od razu.

Dziewiątym bohaterem była Maja, która miała smoka Serdusza. Serdusz był smokiem Miłości. Kiedy Maja kogoś bardzo lubiła albo kochała, Serdusz robił się mięciutki jak chmurka i ogrzewał wszystkich swoją dobrocią. Maja wiedziała, że miłość to największa siła, która potrafi pokonać smutek i strach.

Dziesiątym bohaterem był Marek, a jego smok nazywał się Skruszko. Skruszko był smokiem Skruchy. Zdażyło się, że Marek zrobił coś złego, Skruszko skulił się i szeptał mu, żeby spróbował to naprawić. Marek nauczył się, że warto przyznać się do błędów i przeprosić.

Jedenastym bohaterem był Jurek, który miał smoka Śmieszka. Śmieszek był smokiem Radości. Jurek, gdy był szczęśliwy, Śmieszek skakał, śmiał się i tańczył wokół niego. Jurek wiedział, że radość jest najpiękniejszym uczuciem, które warto dzielić z innymi.

Dwunastym bohaterem była Ela, która miała smoka Pewniaka. Pewniak był smokiem Zaufania. Podczas gdy Ela wierzyła w siebie albo w innych, Pewniak stawał się silny i pewny. Ela zrozumiała, że zaufanie pomaga budować przyjaźń i że warto ufać sobie i swoim bliskim.

Cała dwunastka, każde dziecko ze swoim smokiem, nauczyło się, jak radzić sobie z emocjami. Zrozumieli, że każde uczucie jest ważne – nawet te trudniejsze, jak smutek czy złość, bo to właśnie one pomagają lepiej zrozumieć siebie i innych.

A Ty? Chciałbyś lepiej poznać swoje emocje i nauczyć się nad nimi panować? Nie martw się, smoki są tu, by Ci pomóc. Razem z nimi przeżyjemy dwanaście niezwykłych opowieści. Każda z nich odkryje przed Tobą tajemnice emocji, które codziennie nosisz w swoim sercu. Jesteś gotów na tę przygodę? Zaczynamy!