Ułatwienia dostępu


„Futrzaki Rozrabiaki”


Godzina 21: Odkrywanie magicznych miejsc.

„Futrzaki Rozrabiaki”

Godzina 21: Odkrywanie magicznych miejsc.

Fikuś kontynuował swą przemowę: „A co powiecie na to, żebyśmy teraz zobaczyli coś, czego jeszcze nigdy w życiu nie widzieliście? Mam na myśli miejsce, które pojawia się tylko raz w roku i mogą je odwiedzić tylko osoby, które są dobre i nie krzywdzą nikogo!” Oczy Fikusia zabłysły z ekscytacji. Natalia, która zawsze jest pełna ciekawości, od razu zapytała: „Co to jest za miejsce?”

Psotlandia była pełna tajemnic i nieodkrytych zakątków, lecz jedno z tych miejsc było szczególnie wyjątkowe – Lustrzany Las. Las w którym każda kropla wody, oraz każdy liść odbijały wręcz nieskończoną liczbę obrazów, a na dodatek, na każdej tafli wody można było zobaczyć fragment swoich marzeń – był dla dzieci niepowtarzalną okazją, aby zanurzyć się w świecie wyobraźni i marzeń.

Gdy wszyscy przeszli przez turkusowy portal, od razu stanęli przed wejściem do lasu. Poczuli, że to nie jest takie zwykłe miejsce, zwykły las. Zosia, której wyobraźnia nie miała ograniczeń, była zachwycona, gdy zrozumiała, że to będzie coś wyjątkowego. „Czy to naprawdę odbija nasze myśli?” zapytała, nie odrywając wzroku od wody. Kuleczka, przewracając się w ekscytacji, odpowiedziała: „Nie tylko! Lustrzany Las potrafi nawet odbijać to, co mamy w sercach”.

Wchodząc głębiej w las, każde z dzieci zobaczyło swoje marzenia. Adaś zobaczył siebie na wielkim rowerze, jadąc po łąkach, a Natalia ujrzała jak wędruje wśród pola kwiatów, śmiejąc się z przyjaciółmi. Każdy krok w lesie był jak podróż w głąb siebie, w głąb własnych marzeń.

Futrzaki, choć same znały to miejsce od lat, nigdy nie przestawały się nim zachwycać. Psotka, jak wiadomo uwielbiała zabawę z magią, zauważyła, jak w taflach wody układają się zabawne obrazy ich przygód. Chichotek oczywiście śmiał się z każdego obrazu, a jego śmiech roznosił się po całym lesie, odbijając się echem w niezliczonych lustrzanych odbiciach.

W pewnym momencie dzieci zaczęły rozumieć, że Lustrzany Las nie tylko pokazuje marzenia, ale także uczy, jak ważne jest zrozumienie siebie i swoich pragnień. Złotek powiedział: „Ten las pokazuje nam, że każdy z nas ma w sobie coś wyjątkowego, co możemy odkrywać każdego dnia”. Cała ekipa spędziła ponad cztery godziny, marząc, zachwycając się i ucząc w Lustrzanym Lesie. Na szczęście w realnym świecie minęła tylko godzina.

Nagle, Futrzaki wręcz jednocześnie wykrzyknęli „Mam pomysł!”Sofia, Natalia, Zosia, Adaś i Jaś spojrzeli na nich z zachwytem.