
Epilog.
„Futrzaki Rozrabiaki”
Epilog.
Minął rok, który odmienił życie dzieci w sierocińcu. Zosia, Adaś, Natalia, Jaś i Ada wrócili do swojej rzeczywistości, ale nigdy już nie byli tacy sami. Przygoda z Futrzakami nauczyła ich, że prawdziwa magia tkwi w sercu – w odwadze, przyjaźni i wzajemnym wsparciu. Choć portal do Psotlandii zamknął się z ostatnim blaskiem turkusowego światła, to w sercach dzieci wciąż tlił się ten sam magiczny blask, który roznieciły Futrzaki.
Każde z dzieci zyskało coś wyjątkowego z tej podróży. Zosia odkryła w sobie odwagę, o której wcześniej nie wiedziała. Adaś, który kiedyś unikał towarzystwa, teraz cieszył się przyjaźnią i zaufaniem, a Natalia, zawsze pełna radości, zrozumiała, że w każdej chwili można znaleźć nadzieję i siłę. Jaś i Sofia również zmienili się – gotowi na nowe wyzwania, pewni, że w ich świecie także mogą tworzyć własne przygody.
A co z Futrzakami? Fikuś, Psotka, Chichotek, Kuleczka i Złotek kontynuowali misje Psotlandii, pełni dumy ze swoich osiągnąć. Choć mieli przed sobą cały rok w swoim magicznym świecie, wiedzieli, że gdy znów nadejdzie 1 czerwca, portal się otworzy, a oni ponownie wyruszą na misję, by pomóc innym dzieciom. Wiedzieli, że przyjaźń, którą nawiązali z Zosią, Adasiem, Natalią i resztą, nigdy nie zniknie – będzie żyć w ich sercach, w każdym wspomnieniu, w każdej chwili pełnej uśmiechu, co od czasu do czasu dawały im znać magiczne kamyki rozświetlając się swym blaskiem.
Czas w Psotlandii toczył się dalej, a Futrzaki już planowały nowe psoty i nowe przygody, które czekały na nich w przyszłości. Dzieci natomiast, każdego dnia, przypominały sobie, że przyjaźń, odwaga i radość są najważniejszymi skarbami, które mogą nosić w sobie. Wiedzieli, że kiedyś, gdzieś, być może znów spotkają Futrzaki – czy to w snach, czy w nowych przygodach, które wciąż przed nimi.Bo przyjaźń z Futrzakami to nie koniec… to dopiero początek.

















