Rozdział 8: Cień Nocy Marysi
„Marysia i Kwiat Przyjaźni”
Rozdział 8: Cień Nocy Marysi
Ciepły wieczór powoli przechodził w noc, a niebo nad miasteczkiem przybrało głęboki, granatowy kolor, ozdobiony migoczącymi gwiazdami. Marysia leżała w swoim łóżku, otulona ciepłą kołdrą, ale tym razem nie mogła zasnąć. Zamiast snu, w jej głowie kłębiły się różne myśli, a serce biło szybciej niż zwykle.
To była pierwsza noc, kiedy Marysia czuła się niespokojna. Zazwyczaj wieczorem szybko zasypiała, marząc o kolejnych przygodach, ale teraz coś było inaczej. Ciemność w jej pokoju wydawała się głębsza, a cienie tańczyły na ścianach, tworząc dziwne kształty, które sprawiały, że Marysia czuła się nieswojo. Wydawało jej się, że z każdego kąta coś ją obserwuje.
Lulu, która zawsze spała obok łóżka Marysi, również była niespokojna. Piesek cicho popiskiwał, jakby wyczuwał lęk swojej pani. Marysia przytuliła się mocniej do pluszowego misia, ale to nie pomogło. Jej wyobraźnia zaczęła działać na pełnych obrotach, wyolbrzymiając każdy dźwięk i cień w pokoju.
Nagle przypomniała sobie o magicznym kwiecie w ogrodzie. Choć było już późno, Marysia postanowiła, że spróbuje znaleźć w nim ukojenie. Cicho wyślizgnęła się spod kołdry, włożyła kapcie i narzuciła na ramiona szlafrok. Lulu podążyła za nią, wiernie towarzysząc w tej nocnej wyprawie.
Ogród wyglądał zupełnie inaczej nocą. Zazwyczaj radosny i pełen życia, teraz wydawał się tajemniczy i nieco niepokojący. Marysia poczuła, jak jej serce bije mocniej, ale wiedziała, że musi dotrzeć do kwiatu. Kiedy wreszcie znalazła się przy swoim magicznym przyjacielu, zobaczyła, że nawet nocą kwiat świecił delikatnym blaskiem, jakby dawał jej znak, że wszystko będzie dobrze.
Marysia uklękła przed kwiatem i zamknęła oczy, wyszeptując:
– Proszę, kwiatku, pomóż mi przestać się bać ciemności. Chcę, żeby moje sny znów były spokojne, a noc nie przynosiła lęku.
Zamiast pyłku, który zazwyczaj unosił się z kwiatu, tym razem Marysia poczuła, jak delikatny, ciepły powiew otulił jej ciało, jakby kwiat chciał ją uspokoić i otoczyć opieką. W sercu Marysi pojawiło się ciepłe uczucie, które powoli przeganiało lęk. Dziewczynka wzięła głęboki oddech i poczuła, jak napięcie z jej ciała odpływa, a strach zaczyna ustępować miejsca poczuciu bezpieczeństwa.
Wracając do swojego pokoju, Marysia czuła się już znacznie spokojniejsza. Położyła się do łóżka, a Lulu wskoczyła obok niej, układając się na poduszce. Marysia zamknęła oczy, a w głowie pojawił się pomysł, jak pokonać lęki, które do tej pory ją dręczyły.
Nazajutrz, podczas rysowania w swoim zeszycie, Marysia postanowiła stworzyć historię. Opowiadała w niej o odważnej dziewczynce, która zaprzyjaźnia się z cieniami nocy. W jej opowieści, cienie nie były straszne, ale przyjazne i pełne tajemnic, które pomagały dziewczynce odkrywać nowe, niezwykłe światy. Im bardziej Marysia zanurzała się w tej historii, tym mniej bała się nocnych lęków. Rysunki przedstawiające cienie zamieniały się w przyjazne stworzenia, które pomagały dziewczynce w jej przygodach.
Wieczorem, gdy zbliżał się czas snu, Marysia poczuła, że jej lęk zniknął. Kiedy położyła się do łóżka, przypomniała sobie swoją historię o przyjaznych cieniach i poczuła spokój. Wkrótce zasnęła, a jej sny były pełne przygód i niezwykłych miejsc, które odkrywała razem z cieniami nocy.
Od tego dnia Marysia przestała bać się ciemności. Zrozumiała, że strach często rodzi się z naszej wyobraźni, ale jeśli tylko przekształcimy go w coś pozytywnego, może stać się źródłem siły i odwagi. Kwiat pomógł jej znaleźć spokój, ale to dzięki swojej wyobraźni Marysia pokonała lęk i nauczyła się cieszyć nocą.
Kreatywne Misje: Rozdział 8 – Cień Nocy
W Rozdziale 8 Marysia zmaga się z lękiem przed ciemnością, ale dzięki swojemu magicznemu kwiatowi odkrywa, że prawdziwa odwaga pochodzi z jej wnętrza. Uczy się, że strach jest naturalny, ale można go przezwyciężyć, jeśli znajdzie się sposób na jego oswojenie.
Misja Rozdziału 8: Lampka Odwagi
Cel: Pomóc dzieciom zmierzyć się z własnymi lękami i znaleźć w sobie odwagę, by je pokonać.
Jak to zrobić?
- Materiały: Papier, kolorowe flamastry, kredki, farby, klej, nożyczki, naklejki, bibuła, małe lampki LED (opcjonalnie).
- Krok 1: Stwórz swoją „Lampkę Odwagi” – możesz ją narysować, złożyć z papieru lub udekorować prawdziwą małą lampkę LED. Użyj kolorów, które dodają Ci otuchy, i ozdób lampkę symbolami, które kojarzą Ci się z odwagą.
- Krok 2: Na kartce zapisz swoje największe lęki lub rzeczy, które czasem Cię przerażają. Następnie obok każdego lęku zapisz lub narysuj, co może Ci pomóc go przezwyciężyć – np. wsparcie bliskich, ulubiona zabawa, przytulenie pluszaka.
- Krok 3: Umieść swoją Lampkę Odwagi w miejscu, gdzie możesz ją zobaczyć, gdy czujesz się niepewnie lub boisz się. Pomyśl o niej jak o symbolu swojej wewnętrznej siły, która pomaga Ci przetrwać trudne chwile.
- Krok 4: Wieczorem, przed snem, zapal swoją lampkę (jeśli używasz prawdziwej) lub po prostu pomyśl o niej, przypominając sobie, że masz w sobie odwagę, by pokonać każdy strach.
Dodatkowe zadanie: Porozmawiaj z bliskimi o swoich lękach i o tym, jak oni sobie z nimi radzą. Może usłyszysz historie, które dodadzą Ci otuchy, i dowiesz się, że każdy z nas ma swoje sposoby na przezwyciężanie trudności.