Ułatwienia dostępu


„Noemi i Kolorowe Latawce”


Opowieść Czwarta: Strach przed Ciemnością.

„Noemi i Kolorowe Latawce”

Opowieść Czwarta: Strach przed Ciemnością

Rozdział 1: Jagoda i Jej Strach

Noemi, Olga, Bartek i Maja nadal cieszyli się swoimi magicznymi latawcami, które dawały im niezwykłe moce. Pewnego dnia podczas przerwy na boisku szkolnym zauważyli dziewczynkę siedzącą samotnie na ławce. Jagoda, dziewczynka o jasnych, kręconych włosach i dużych brązowych oczach, wyglądała na bardzo przestraszoną.

Jagoda była bardzo kreatywna i uwielbiała rysować. Często można było ją zobaczyć z kredkami i szkicownikiem, ale dziś siedziała sama, drżąc na ławce. Noemi i jej przyjaciele postanowili dowiedzieć się, co się stało.

Rozdział 2: Odkrycie Strachu

Noemi podeszła do Jagody i delikatnie zapytała:

– Cześć, Jagodo. Czy wszystko w porządku?

Jagoda spojrzała na nią, a w jej oczach było widać łzy.

– Boję się ciemności – wyznała cicho – Słyszałam, że dzisiaj będzie całkowite zaćmienie słońca i boję się, że będą potwory.

Noemi, Olga, Bartek i Maja wymienili spojrzenia. Wiedzieli, że muszą pomóc Jagodzie przezwyciężyć jej strach.

– Nie martw się, Jagodo. Mamy magiczne latawce, które mogą ci pomóc – powiedziała Maja, pokazując swój żółty latawiec, który dawał miłość i empatię.

Rozdział 3: Przygotowania

Dzieci zebrały się wokół Jagody i zaczęły opowiadać jej o swoich latawcach. Noemi pokazała czerwony latawiec, który dawał odwagę, Olga podniosła niebieski latawiec, który emanował spokojem, Bartek trzymał zielony latawiec, który napełniał radością, a Maja przytuliła żółty latawiec.

– Każdy z naszych latawców ma specjalne moce, które mogą pomóc ci przezwyciężyć strach – wyjaśniła Olga – Zaćmienie słońca to tylko chwilowe zjawisko, a my będziemy z tobą przez cały czas.

Jagoda poczuła się trochę lepiej, ale nadal była zdenerwowana.

Rozdział 4: Nadszedł Czas

Gdy zaćmienie słońca miało się rozpocząć, dzieci zebrały się na boisku. Noemi podniosła czerwony latawiec i powiedziała:

– Jagodo, weź ten latawiec. On da ci odwagę, by stawić czoła ciemności.

Jagoda wzięła latawiec i poczuła, jak strach powoli opuszcza jej ciało. Olga podniosła niebieski latawiec i położyła go w rękach Jagody.

– Ten latawiec da ci spokój. Ciemność to tylko brak światła, a nie coś, czego trzeba się bać – powiedziała spokojnie.

Bartek trzymał zielony latawiec, który napełniał radością, i dodał:

– Wyobraź sobie, że ciemność to ogromne płótno, na którym możesz narysować wszystko, co chcesz. Nie ma tam potworów, tylko twoje wyobrażenia.

Maja podniosła żółty latawiec, który emanował miłością i empatią.

– A ten latawiec przypomni ci, że jesteśmy tu z tobą. Nie jesteś sama – powiedziała ciepło.

Rozdział 5: Ciemność i Światło

Zaćmienie słońca zaczęło się. Ciemność powoli zasłoniła słońce, a na boisku zapadł półmrok. Jagoda mocno trzymała czerwony latawiec, czując, jak jej odwaga rośnie. Noemi, Olga, Bartek i Maja stali blisko niej, trzymając swoje latawce.

– To tylko chwilowe – szepnęła Olga – Patrz, jak piękne jest niebo w tym momencie.

Jagoda spojrzała w górę. Rzeczywiście, ciemność nie była przerażająca. Widok całkowitego zaćmienia słońca był niesamowity i fascynujący. Ciemność nie była pełna potworów, jak się obawiała, ale raczej tajemnicza i spokojna.

Dzieci zaczęły śpiewać piosenkę, którą nauczyły się na lekcjach muzyki, by rozproszyć napięcie:

– Świeci słońce w dzień, świeci księżyc w nocy, nie bój się ciemności, ona ma swe moce.

Śpiewając, Jagoda poczuła, że jej strach zniknął. Czuła się bezpiecznie i chroniona przez swoich przyjaciół.

Rozdział 6: Powrót Światła

Gdy zaćmienie słońca dobiegało końca, ciemność zaczęła ustępować. Światło powróciło, a Jagoda poczuła ogromną ulgę.

– Dziękuję wam – powiedziała, uśmiechając się do swoich nowych przyjaciół – Dzięki wam nie boję się już ciemności.

– Jesteśmy zawsze tutaj, by ci pomóc – powiedziała Noemi, ściskając dłoń Jagody.

Rozdział 7: Epilog

Jagoda zrozumiała, że strach przed ciemnością był tylko wyobrażeniem i że z pomocą przyjaciół można przezwyciężyć każdą obawę. Noemi, Olga, Bartek i Maja byli dumni z tego, że mogli pomóc kolejnej osobie pokonać swoje lęki.

Kolorowe latawce stały się symbolem ich przyjaźni i wsparcia, przypominając im, że prawdziwa magia tkwi w empatii, odwadze i miłości.

I tak, kolorowe latawce unosiły się wysoko na niebie, przypominając wszystkim o sile przyjaźni i magii, która tkwi w sercach każdego z nas.